Pielęgnacja trawnika krok po kroku

Zielony dywan trawnika to nie tylko ozdoba ale również znakomita przestrzeń do różnego typu aktywności na świeżym powietrzu. Wbrew pozorom zadbanie o niego w takim sposób, by cieszył oko nie jest proste, wymaga od nas sporych umiejętności oraz systematycznej pracy – i to nie tylko w okresie wiosenno-letnim. Chcąc utrzymać trawnik w należytym stanie pamiętamy o czterech rzeczach.

 Po pierwsze – kosimy trawę

Koszenie trawnika to podstawowy zabieg pielęgnacyjny. Kluczową kwestią jest regularność koszenia, uzależniona między innymi od zastosowania trawnika, trawniki rekreacyjne kosimy zazwyczaj raz w tygodniu, zaś trawniki sportowe – nawet dwa razy w ciągu tygodnia. Systematyczne koszenie z jednej strony jest dobre dla stanu trawnika, który rośnie i krzewi się równomiernie, staje się bardziej odporny na choroby i szkodniki, a ponadto nabiera intensywnego, zielonego koloru – z drugiej strony to duże ułatwienie dla nas, ponieważ pozwala utrzymać optymalne tempo wzrostu (koszenie długiej, zapuszczonej trawy trwa dłużej i jest bardziej pracochłonne). Generalnie przyjmuje się, że nie powinno przycinać się trawy o więcej niż 1/3 jej wysokości – szczególnie w okresie suchym należy pamiętać, żeby nie przycinać trawy zbyt mocno, gdyż może to być przyczyną jej nadmiernego wysuszania. Do koszenia najlepiej używać kosiarek z koszem – jeśli nie posiadamy kosza, trawę należy od razu po koszeniu zgrabić i usunąć z powierzchni trawnika. Ostrza kosiarki warto co jakiś czas ostrzyć.

Po drugie – podlewanie

Dobrze zakorzeniony, dojrzały trawnik radzi sobie z zasobami wody dostarczanymi w opadach deszczu, jednak w pierwsze fazie wzrostu konieczne jest samodzielne podlewanie młodej trawy. Najlepiej robić to wcześnie rano, zanim temperatura powietrza wzrośnie, późnym popołudniem lub wczesnym wieczorem, kiedy słońce powoli zachodzi.

- Bardzo ważne jest, żeby podlewanie było intensywne i regularne – mówi specjalista firmy Agronas - skroplenie powierzchni gleby sprawi, że woda prędzej wyparuje, niż zdąży wsiąknąć i dostać się do korzenia. O podlewaniu trawy pamiętamy również w okresie suchym, kiedy opadów jest mało, a wysoka temperatura powietrza powoduje intensywne wysuszanie nawierzchni.

Po trzecie – nawożenie

Do nawożenia trawników używa się przede wszystkim mieszanek mineralnych z azotem, fosforem i potasem w proporcjach 6:2:4. Zwykle nawożenie trawników powinno odbywać się dwa lub trzy razy do roku.

Po czwarte – aeracja

Aeracja to inaczej napowietrzanie gleby – jest to zabieg, o których bardzo wiele osób zapomina lub nie ma świadomości jego znaczenia. Wraz z rozwojem systemu korzennego trawy wierzchnie warstwy gleby ulegają zagęszczeniu, co z jednej strony obniża absorpcję wody, z drugiej zaś ogranicza wymianę gazową – prowadzi to do zaburzenia procesów metabolicznych trawy. Aeracja pozwala temu zapobiec – polega ona na nakłuwaniu gleby w równomiernych odstępach. Optymalna ilość nakłuć wynosi od 400 do 500 punktów na metr kwadratowy.